piątek, 29 lipca 2011

Wspomnienia Listonosza

Przepraszam wszystkich czytaczy za przerwę. Czas na zapis z dwóch dni:
Środa-rozniesione 130. Nowodworzanka. Nie ma to jak sobie pojeździć na rowerku.
Czwartek-Udało się rozwieść 113. Znowu rowerek ale tym razem Okunin i Miła. Przynajmniej trafiłem na mieszkankę pewnego domu. Nareszcie! Przypomniałem jej o założeniu nowej skrzynki. Mam nadzieję,że skutecznie. Po za tym rozmawiałem z szefem. Od przyszłego miesiąca będę pracował na umowę o pracę. Do Marca. Jak na razie powinno być spokojnie. Może czas się ustatkować? Kiedyś nad tym pomyślę.
Mata ne!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.