środa, 10 sierpnia 2011

Wspomnienia Listonosza

Dziś wspomniana Nowodworzanka. 350 sztuk ale zajęło mi aż 8 h. Najeździłem się na rowerze. Ale mnie nogi bolą. Co do ciekawszych-widziałem koniki xD Koło szpitala. Nie wiem co tam robiły konie ani czyje były ale zabawnie było. :P
Po za tym głowa mnie strasznie boli. Może od tego wiatru. Ciekawe jaka jutro będzie pogoda. Aha,zapomniałbym wspomnieć o poleconym :) Wjechałem sobie windą do gostka XD hehe. No a teraz kończę się już męczyć z telefonem. papa!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.