środa, 31 sierpnia 2011

Śmierć pracownika Fukushimy

Jak można przeczytać tutaj. Japońską opinię publiczną poruszyła ostatnia śmierć jednego z pracowników zrujnowanej elektrowni atomowej w Fukushimie. Czy raczej poruszyła ich wypowiedź iż elektrownia i praca tego człowieka w niej "nie ma nic wspólnego" z jego śmiercią. człowiek ten zmarł na białaczkę.
Swoją wypowiedź opierają na diagnozie lekarskiej. 

Wygląda na to,że przypadkowo do pracy w tym niebezpiecznym miejscu została zatrudniona osoba śmiertelnie chora. Mimo wszystko i tak owocuje to kolejną falą krytyki co do sposobu zatrudniania pracowników przez firmę Tepco.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.