Rano pies zaczął wyć,że chce na dwór. Kazałem więc bratu go wyprowadzić i obróciłem się na drugi bok.
Obudziłem się około 10. Włączyłem laptopa i zająłem się surfowaniem po necie,oglądaniem anime i innymi pierdołami. Pograłem trochę na pokelife i wstałem o 12. Wykąpąłem się,zjadłem obiad na śniadanie i wróciłem do laptopa.
Dzisiaj obejrzałem HENNEKO,nadrobiłem One Piece.(cały 1 odcinek). Później siedziałem sobie w necie nic nie robiąc,trochę pograłem w pokelife,ułożyłem talię roidów(jutro pograć w yugioh się wybieram).
Uznałem,ze przydadzą się jakieś chrupki i picie więc udałem się do Biedronki. Po drodze spotkałem znajomego z którym chwilę pogadałem o anime i koloniach.
W sklepie odkryłem,że są kilogramowe jogurty o smaku truskawkowo/arbuzowym ale oparłem się pokusie zakupienia jednego. Kupiłem o jeden chleb za dużo ale się babci zaniesie. Po powrocie do domu zjadłem kilka kanapek i zacząłem pierwszy odcinek Shikabane Hime Aka. Jak na razie nie mogę się złożyć od obejrzenia reszty. Następnie umówiłem się na jutro na spotkanie. A teraz piszę pis w blogu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.