Witajcie! Dzisiaj wezmę się za opisanie trochę klasyki. Na
bloga wędruje seria Lupin III(Lupin the third)
Zacznę od przedstawienia głównych bohaterów:
- Lupin III,to wnuk Arsene Lupin. A tego chyba nie muszę wam przedstawiać. Genialny złodziej, co postanowi ukraść to ukradnie. Wprawdzie dość szybko potrafi to później stracić ale co tam. Miłośnik samochodów,zna się na nich wyśmienicie. Kocha piękne kobiety. Szczególnie Mine Fujiko. Geniusz. Mistrz ucieczek i kamuflażu.
- Mine Fujiko,złodziejka lub szpieg. Tajemnicza kobieta. Notoryczny kłopot ekipy Lupin dopóki do nich nie dołącza.
- Jigen Daisuke,kompan Lupina. Wyborowy strzelec,typ rewolwerowca. Pomaga Lupinowi podczas jego akcji.
- Goemon,jeden z członków szlachetnej linii Ishikawa. 13 w linii. Mistrz miecza. Potrafi przeciąć wszystko. Początkowy przeciwnik Lupina lecz później dołącza do ekipy.
- Zenigata the third,inspektor próbujący złapać Lupina. Nawet udaje mu się to dwukrotnie. Cóż,nemesis Lupina. Poświęcił swoje życie aby go złapać.
Seria jest wzorowana na serialach akcji z lat ’70 ubiegłego
stulecia. Zresztą z tego okresu pochodzi. Jeśli ktoś nie wie jak takie
wyglądają to polecam dla śmiechu obejrzeć trochę. Krótko określając serię
powiedziałbym ,że jest to animowany święty z dużą dawką humoru. W większości
wiadomo,że pojawia się rzecz do ukradnięcia ,będzie jej strzec Zenigata,Lupin
ją ukradnie a później wykiwa go Mine Fujiko.(bądź ktoś inny ale nikt tego nie
zauważy). Akcja jest doprawdy przednia. Naprawdę dużo się
dzieje,pościgi,wybuchy,strzelaniny,walki. Wszystko czego fan filmów akcji może
sobie wymarzyć, no może po za efektami specjalnymi ;) Teraz czas na kilka słów dotyczących humoru.
W serialu tym nie zobaczymy krwi,wybuch nie zabije przeciwnika choćby dostał
granat pod nogi.(ewentualnie nie zostanie z niego nic co by zostało pokazane).
Ach i należy pamiętać: wybuch samochodu cię nie zabije tylko wyrzuci na
drzewo,więc możecie wozić dynamit w bagażniku. Przecięcie samochodu na pół? Nie
ma sprawy. A do ukradnięcia diamentów najlepszy jest szambiarka. No i nie
zapominajmy że trójka ludzi może spokojnie lecieć na prześcieradle niczym
latawcu. Tak to jest humor i gagi w
starym dobrym stylu na miarę Toma i Jerrego czy Looney Tunes. Trzeba
przyznać,że dobrze się człowiek bawi oglądając to anime. Moim ulubionym
fragmentem jest scena z jednego z
ostatnich odcinków. W scenie tej Lupin strzelając drzewem,czy też gałęzią
rozmiarów małego drzewa,zestrzeliwuje helikopter. Jednak nie jest to seria
tylko komediowa. Bohaterowie mają za sobą jakąś przeszłość i choć główny
bohater może wydawać się strasznie łatwowierny i nie przejmujący się niczym to
w obliczu zagrożenia potrafi być poważny. Jego plany natomiast wydają się
absurdalne,proste lub zbyt optymistyczne. Za to zawsze się udają. Zresztą bohater ma też dużą dozę szczęścia. W
końcu sam Zenigata stwierdza iż jego poczynania są zbyt absurdalne aby były
prawdziwe.
Większość odcinków nie jest ze sobą powiązana w jakiś
poważniejszy sposób. Jednak zachowana
jest ich ciągłość. Czasami można mieć wrażenie ,że to nietypowy slice of life z
życia złodzieja. Dość niezwykły wprost
proporcjonalnie jak niezwykły jest nasz złodziej. Serię ogląda się dość szybko
i przyjemnie. Jedynie podkład dźwiękowy jest dość mierny. Jeśli chodzi o
dźwięki efektów to są dość proste a opening jest monotonny i nużący. Zresztą
ciężko po nim nie zapamiętać głównego bohatera. Opening bowiem po prostu ciągle
powtarza jego imię. Oczywiście jeśli dysponujemy wersją cyfrową możemy sobie
przewinąć ten opening. Pod koniec chciałbym zauważyć ,że czasami Lupin
przypomina mi trochę postacie Rogera Moora. Zresztą mimika twarzy strasznie mi
go nasuwała ^^
Serię polecam szczególnie ludziom którzy pamiętają jeszcze dobre filmy akcji w których liczyło się coś więcej niż wydana na nie kasa i efekty specjalne. Jeśli liczy się dla ciebie tylko widowiskowa animacja godna dzisiejszych czasów,3DCG,dbałość o detale i jakość blue-ray to nie masz powodu by sięgać po tą serię, a żałuj.
Pa Pa wam! ^^ (rączka)
Serię polecam szczególnie ludziom którzy pamiętają jeszcze dobre filmy akcji w których liczyło się coś więcej niż wydana na nie kasa i efekty specjalne. Jeśli liczy się dla ciebie tylko widowiskowa animacja godna dzisiejszych czasów,3DCG,dbałość o detale i jakość blue-ray to nie masz powodu by sięgać po tą serię, a żałuj.
Pa Pa wam! ^^ (rączka)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.