sobota, 7 maja 2011

Wspomnienia Listonosza

Witam
Dziś notka podwójna,skoro wczoraj nie pisałem. Otóż w piątek dostałem więcej niż zwykle przesyłek. Aż całe 8 h pracowałem. Skończyłem i wróciłem do domu i odkryłem na zegarku,że już po 19. Więc postanowiłem,nie bacząc na nic wziąć się za spachowanie Poków i gram obecnie w wersję Blaze Black.  Polecam,można znaleźć poprzez google. Kiedy podliczyłem ile rozniosłem było to 50+ kg przesyłek. Oczywiście jak to głupi Mroczuś musiał coś wymyślić i odmówiłem czekania na podwózkę na osiedle.Bardziej niż roznoszeniem zmęczyłem się dotarciem na osiedle. Oj głupi Mroczuś,głupi. Ale co wczoraj to wczoraj a teraz o dzisiaj. Po lepszym dniu powinien być słabszy,równowaga musi być. Więc dzisiaj niecałe 100 przesyłek było. Znowu osiedle,bo nie było żadnego sensownego rejonu
Więc zabieram się za BB,mata ne

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.