czwartek, 5 maja 2011

Wspomnienia Listonosza

Hej :D
Dziś jeden z pierwszych majowych dni w pracy. Nawet,nawet mi nieźle poszło,chociaż źle przesortowałem i...nieważne. :) Ale i tak jest ok. Jeśli cały miesiąc mi tak pójdzie to może coś się uda odłożyć na lipiec/sierpień. Jeśli chodzi o rejon to dziś pracowałem w centrum i na nowodworzance. Najpierw przez 5 godzin centrum,a później godzinę zajęło mi przygotowanie kolejnej transzy na nowodworzankę. Ogółem od 8.20 do 18.00 pracowałem. Wcześniej trochę wyszedłem z domu bo już mi się nie chciało siedzieć. Ale za to nie marnowałem czasu w domu,marnowałem go rano w pracy zanim mogłem sobie przygotować przesyłki. Przy tej ilości pracowników jest dość mało miejsca na poczcie. Ale za to łatwiej się pracuje,nie ma aż takiego hardcoru przy większych ilościach.  Tak więc trochę popisałem o tym co było dzisiaj u mnie,więc,dobranoc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.