poniedziałek, 7 maja 2012

Wspomnienia Listonosza

Witajcie!
Mokry dzień jak pies.
Pracowałem od 8.45 do 11.35
Rozwiozłem 50 listów zwykłych i jeden polecony. Dzisiaj jeździłem na Okuninie i miłej małej.
Deszczowy dzień ale co mi tam przeszkadza
mogłem po za kurtką mieć jeszcze rękawiczki i czapkę. Ale nie pomyślałem o tym rano :(
Lepiej siedzieć w domu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.