środa, 29 lutego 2012

Wspomnenia Listonosza

Dzień dobry!
Dzisiaj rozwiozłem 63 listy zwykłe na Okuninie i miłe/małej.
Po za tym jeden polecony i 5 ekspresów.
Nie rozwiózłbym wszystkiego ale już wracając sprawdziłem,że jednak list będzie do pracownicy pewnego lokalu. Jedyna możliwość skoro w żadnej klatce nie mieszkała kobieta o tym nazwisku.
Tak więc ostatecznie mam 4218 listów zwykłych 29 poleconych i ekspresów.
Po 12 skończyłem dzisiaj pracę,aż 3 razy spadł mi łańcuch. Wybrałem się kupić pułapkę na myszy(łapiemy Rattatę) a w drodze powrotnej spojrzałem na zegarek i uznałem,że warto oddać krew. Pomimo słabych wyników(mała ilość hemoglobiny) udało mi się oddać krew w końcu. Po oddaniu krwi w drodze powrotnej do domu wstąpiłem do Wypiekarni(sklep z pieczywem i kawiarenka) kupiłem sobie muffinkę i cappuccino.  Chwila odpoczynku w spokoju. Później wybrałem się do Biedronki,zrobiłem lekkie zakupy i wróciłem do domu. A teraz siedzę i słucham sobie wiadomości.
Do przeczytania Panie i Panowie ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.