środa, 23 listopada 2011

Wspomnienia Listonosza

Dzisiaj wybrałem się na osiedle :) Jutro Okunin albo Jabłonna,nie wiem jeszcze. Ale wróćmy do dzisiejszego dnia. Rozwiozłem 271 listów. Już wiem,że zarobię więcej niż  w zeszłym miesiącu.
Pracowałem prawie do zmierzchu. Człowiek czuje się od razu lepiej gdy widzi ten zapadający mrok. Ale głowa mnie zaczyna boleć i chyba się rozchoruję. Po za tym nowe butki sprawują się porządnie :D Jak dawno nie miałem na nogach porządnych bucisk.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.