Właśnie słucham przemówienia prezesa Jarosława Kaczyńskiego.
Jeśli chodzi o ich pomysł z zaostrzeniem kar za przestępstwa to nie jestem mu przeciwny.
Jednak mam trochę inny pogląd co do sposobu zaostrzenia.
Nie uważam,aby kara śmierci była odpowiednia.
Nie ważne czy będzie ona przez powieszenie czy przesz podanie zastrzyku trucizny.
Obie te metody są po prostu,moim skromnym zdaniem, zbyt...szukam słowa...delikatne. Osoby które popełniają najgorsze zbrodnie jak na przykład notoryczne popełnianie morderstw czy innych ciężkich przestępstw powinny zostać ukarane bardziej dotkliwie. Jeśli zaczynacie myśleć czy jestem za wprowadzeniem tortur w więzieniach to nie musicie. Jestem. Nie dość,że mamy odpowiednią karę dla osoby winnej ale również nowe miejsca pracy na stanowiskach katów!
Pozostałe pomysły,są o wiele bardziej do przyjęcia.
Nie powinno się móc skracać wyroków za morderstwa,gwałty i czyny szczególnie brutalne.
Po za tym sam dodałbym też,że bycie pod wpływem środków odurzających takich jak alkohol czy narkotyki nie powinno być okolicznością łagodzącą. Przynajmniej nie zawsze. W większości przypadków byłbym skłonny karać ludzi podwójnie-po pierwsze,że się napili po drugie,że zabili.
Chyba z tego powodu nikt nie dałby mi dzierżyć władzy ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.